Chatkazyerbamate.pl – historia sukcesu

Rozmowa z Łukaszem Badochą z Chatkazyerbamate.pl

Cześć. Piłeś dziś już Yerbę?

Oczywiście. Nie wyobrażam sobie, jak można inaczej funkcjonować. Pierwszą yerbę zalewam zwykle po godzinie ósmej rano, zaraz po wejściu do biura, a potem towarzyszy mi cały dzień.

Żyjemy w kraju kawoszy, Yerba Mate jednak zdobywa sobie zwolenników, sam nawet znam jednego (pozdrowienia dla Maćka Swobody), jak przekonałbyś kogoś do picia Yerba Mate?

Jest wiele argumentów przemawiających za zamianą kawy na yerba mate – właściwości odchudzające, niepowtarzalny smak i aromat, klimat Ameryki Południowej, nietypowe naczynia do picia idealne do lansu wśród znajomych. Jednak dla mnie argumentem koronnym jest sposób, w jaki yerba pobudza. Po kawie mamy szybki skok energii i równie szybki jej spadek. Yerba mate daje „kopa” na dużo dłuższy czas i pobudzenie jest bardziej regularne. Dlatego świetnie nadaje się do intensywnej nauki oraz pracy, gdy trzeba być skoncentrowanym i powstrzymać uczucie senności.

Wybór produktu był podyktowany w Waszym przypadku kalkulacjami, koniunkturą czy raczej jesteście pasjonatami Yerba Mate?

Jeśli w Twoim biznesie nie ma pasji, to nawet najlepsza kalkulacja nie pomoże. Piliśmy yerbę przed powstaniem Chatki i jestem przekonany, że będziemy pić do później starości. Ja osobiście uważam, że sens ma tylko sprzedaż produktów, które się zna, lubi i w które się wierzy. Równocześnie traktujemy to przedsięwzięcie w pełni profesjonalnie i biznesowo. Wszelkie działania podejmowane są z myślą o maksymalizacji efektów sprzedażowych. Takie połączenie pasji i profesjonalizmu w długiej perspektywie czasu daje najlepsze efekty i ogromną satysfakcję.

Czy sklep budowaliście zupełnie od zera, ucząc się wszystkiego po drodze czy zatrudniliście do tego agencję?

Sklep jest od początku do końca zbudowany przez nas. Oprócz prowadzenia sklepu prowadzimy również firmę zajmującą się tworzeniem stron internetowych, więc technicznie nie było to dla nas wielkie wyzwanie. Mieliśmy za to ogromny fun widząc jak nasze plany zaczynają się materializować. To niesamowicie przyjemne, gdy okazuje się, że twoje pomysły i praca przynoszą efekty w postaci kolejnych zamówień.

Dlaczego WooCommerce?

Naszym codziennym środowiskiem pracy był, jest i będzie WordPress. Dlatego wybór WooCommerce jako „silnika” dla naszego e-commerce był naturalny.

Jakie widzisz ograniczenia WooCommerce?

Wiem, że w branży e-commerce i web-deweloperskiej toczą się debaty nad tym, czy WooCommerce jest funkcjonalną platformą do sprzedaży w Polsce. Ja uważam, że przy prowadzonym przez nas modelu sprzedaży i przy jej wielkości nie ma on specjalnych ograniczeń, co najwyżej kilka niedogodności, które można relatywnie łatwo wyeliminować. Na pewno WooCommerce musi być dostosowany do polskiego prawa dotyczącego obowiązków informacyjnych względem konsumentów. Trzeba też dodać do niego popularne w Polsce bramki płatności. Cała reszta potrzeb związanych z konfiguracją zależy już od tego co, jak i w jakich ilościach chcemy sprzedawać.  Dla mnie WooCommerce jest elastyczną i łatwą w obsłudze platformą, na bazie której  mogę realizować różne działania prosprzedażowe. Myślę o nim w kategorii możliwości, a nie ograniczeń.

Z jakich wtyczek korzystacie w swoim sklepie? Jakie wtyczki są dla Ciebie absolutnie konieczne, żeby móc prowadzić sklep?

Względy bezpieczeństwa nie pozwalają mi odpowiedzieć na to pytanie :). Do czego mogę się przyznać, to wtyczka do fakturowania produkcji WP Desk – szczerze polecam wszystkim „vatowcom”.

Czego życzyć chatkazyerbamate.pl?

Samych zadowolonych klientów i milionowych obrotów. A my życzymy Wam dużo energii. Gdybyście mieli z nią problemy, to pamiętajcie, że zawsze można zapukać do Chatki z Yerba Mate :)

Tego Wam właśnie życzymy. Dzięki za wywiad i powodzenia w biznesie.