Jak szybkość ładowania strony wpływa na konwersję w sklepie internetowym?

Kiedy tworzymy sklep internetowy, to musimy zadbać nie tylko o jego zawartość oraz wygląd, ale także o aspekty techniczne. Jednym z nich jest szybkość ładowania się naszej strony – okazuje się, że ma ona ogromny wpływ na sukces naszego sklepu. Z czego to wynika i jak szybkość działania sklepu może wpłynąć na ilość zamówień?

Wielu użytkowników wychodzi dziś z założenia, że przecież mamy szybkie komputery i szybkie łącza internetowe, więc nie musimy się martwić również o szybkość działania naszej strony. W końcu z szybkim internetem wszystko ładuje się błyskawicznie. Jest to oczywiście wielki błąd – nie wszystkie strony ładują się tak samo szybko, a każda jedna sekunda może odbić się bezpośrednio na zyskach naszego sklepu internetowego. Wszystko zależy od optymalizacji strony, użytego szablonu oraz – przede wszystkim – od hostingu. Jeśli ten ostatni element was interesuje, to polecam zapoznać się z artykułem “Jaki hosting pod WordPressa jest najlepszy?”, w którym porównane zostały prędkości ładowania strony na poszczególnych hostingach, a także ich wpływ na konwersję. Zacznijmy jednak od początku…

Czym jest konwersja i w jaki sposób wiąże się z szybkością działania sklepu?

Konwersja w odniesieniu do serwisów internetowych jest po prostu stosunkiem ilości wejść na stronę do ilości wykonanych na niej działań. Rodzaj działania oczywiście różni się w zależności od naszych oczekiwań – mając bloga internetowego możemy oczekiwać, że czytelnicy skomentują nasz tekst lub udostępnią go dalej, by zwiększyć popularność naszej strony. W przypadku sklepu internetowego sprawa jednak jest bardzo prosta – chodzi o stosunek ilości wejść na stronę do ilości złożonych zamówień przez klientów. Mówiąc prosto – niska konwersja oznacza, że pomimo dużej ilości odwiedzin klienci nie decydują się na zakup w naszym sklepie. Analogicznie wysoka konwersja oznacza, że duża część odwiedzających decyduje się nie tylko obejrzeć naszą ofertę, ale także złożyć zamówienie na nasze produkty.

No dobrze, ale co z tą szybkością ładowania strony? Jak ona może wpływać na sprzedaż i konwersję? Przecież jeśli ktoś jest zainteresowany naszą ofertą, to w końcu co to za różnica, czy strona ładuje się 2, 4 czy 5 sekund? To przecież tylko chwila… Okazuje się, że jednak nie do końca.

Szybkość ładowania strony ma przeogromny wpływ na konwersję. Każda jedna dodatkowa sekunda przeznaczona na wczytywanie się sklepu internetowego odbija się bezpośrednio na naszej kieszeni i wpływa negatywnie na ilość składanych zamówień. Wielokrotne badania dowiodły, że im dłużej sklep się ładuje, tym więcej użytkowników z niego ucieka i rezygnuje z dokonywania zakupów. Jakie są tego powody? Jak to się dzieje, że te kilka sekund może mieć aż taki wpływ na naszą sprzedaż?

Poczekać, czy szukać dalej? Zadowolenie klienta

Jedną z głównych przyczyn jesteśmy my – ludzie. O ile jeszcze ok. 10-15 lat temu byliśmy przyzwyczajeni do tego, że otwieranie się stron przez kilkadziesiąt sekund było rzeczą normalną, o tyle dzisiaj każda dodatkowa sekunda wczytywania witryny wystawia na próbę naszą cierpliwość. I próby tej w większości wypadków nie zdajemy – zamiast poczekać, aż strona się otworzy, wolimy anulować wczytywanie sklepu i wybrać z wyników wyszukiwania następną pozycję na liście. 75% użytkowników czeka maksymalnie do ok. 3 sekund od momentu kliknięcia w link – jeśli strona otwiera się dłużej, to po prostu z niej rezygnujemy i „szukamy szczęścia” gdzieś indziej, wybierając kolejną stronę w wyszukiwarce Google.

Według infografiki “The Power of One Second”, opublikowanej przez serwis WPEngine.com, wynika, że spowolnienie strony o 1 sekundę powoduje zmniejszenie zadowolenia klientów aż o 16%! Co więcej, liczba odsłon zmniejsza się o 11%, gdyż użytkownicy wychodzą ze sklepu, zanim załaduje się on do końca, a konwersja spada o 7%. Mówiąc krótko, każda niepotrzebna sekunda ładowania strony kosztuje nas 7% potencjalnych zysków. Aż tyle dzieje się w ciągu tej jednej sekundy – a co dopiero, gdy strona otwiera się 3 lub 4 sekundy dłużej niż konkurencja?

Klienci nie tylko nie dokonają zakupów na naszej stronie – jeśli strona działa powolnie, to nawet nie zechcą przejrzeć naszych produktów, gdyż skończy im się cierpliwość. To nieprawdopodobne, że te parę sekund może w ten sposób na nas wpływać, ale tak właśnie jest. Oczekiwania użytkowników stale rosną i szybko działająca strona jest równie ważną cechą, co miła obsługa i porządek w tradycyjnym sklepie.

Warto przytoczyć kilka przykładów na podstawie badań opublikowanych przez serwis WPEngine.com. Amerykański gigant Amazon wykazał, że każde 0,1 sekundy skrócenia czasu ładowania strony spowodowało wzrost przychodów aż o 1%. Z kolei wielka sieć amerykańskich supermarketów Walmart odnotowała wzrost konwersji o 2% za każdą sekundę zyskaną na szybszym ładowaniu. Nieco innym, ale równie ciekawym przykładem jest przeglądarka Firefox. Użytkownicy przez lata zarzucali „liskowi”, że uruchamia się znacznie wolniej niż inne przeglądarki. Mozilla w końcu wzięła to sobie do serca i udało się zwiększyć szybkość ładowania przeglądarki o 2,2 sekundy. Efekt? Ilość pobrań Firefoksa zwiększyła się w ciągu roku o 60 milionów.

Zaufanie do naszego sklepu

Wpływ szybkości na konwersję wiążę się jednak nie tylko z wygodą użytkownika – chodzi także o zaufanie. Matt Schmitz, programista z Dotcom-Monitor (odpowiedzialny za wydajność serwisów internetowych), zaznaczył, że występuje ogromny związek między powolną stroną i zaufaniem ze strony użytkowników.

Potencjalni klienci uznają, że wolno ładujący się sklep jest niegodny zaufania, nie podąża za najnowszymi trendami technologicznymi i jest nieprofesjonalny. Odstrasza to klientów od zakupu, co z kolei automatycznie odbija się na konwersji.

Pozycja w Google

Kolejnym ważnym elementem, który sprawia, że szybkość ładowania się strony jest tak ważna, jest nasza pozycja w wyszukiwarce Google. Im wyżej jesteśmy w wynikach wyszukiwania, tym większa szansa na to, że potencjalni klienci nas znajdą i dokonają u nas zakupów. Okazuje się, że szybkość ładowania sklepu ma na to bardzo duży wpływ. Powolne sklepy tracą swoją pozycję i wyświetlą się dużo niżej w wynikach wyszukiwania Google niż konkurencja, która działa znacznie sprawniej.

Google od wielu lat zachęca właścicieli stron do przyspieszenia swoich serwisów na różne sposoby (w tym poprzez oferowanie dobrze przygotowanej wersji mobilnej sklepu). Szybkość ładowania witryny ma coraz większy wpływ na SEO, czyli optymalizację pod wyszukiwarki. Im szybciej się nasz sklep otwiera, tym lepiej jest indeksowany przez Google i wyżej wyświetlany w wynikach wyszukiwania – ma to oczywiście bezpośredni wpływ na popularność sklepu i ilość składanych zamówień.

Już w 2010 roku szybkość strony była określana jako jeden z ważniejszych czynników wpływających na dobre pozycjonowanie w Google – z każdym rokiem trend ten się pogłębia. Ogromny wpływ ma na to fakt, że coraz więcej osób korzysta z urządzeń mobilnych. Odchodzimy od tradycyjnych komputerów i korzystamy chętniej ze smartfonów lub tabletów. A jeśli o tego typu urządzenia chodzi, to szybkość wczytywania strony stoi tu na piedestale.

Podsumowanie

Szybkość działania strony w przypadku sklepów internetowych jest kluczowa, gdyż mając duży asortyment musimy dać klientowi możliwość komfortowego przejrzenia naszych produktów – jeśli każda strona produktu otwiera się wolno, to ani klient nie dokona zakupów, ani Google nie umieści nas wysoko w wynikach wyszukiwania. A my przez to stracimy potencjalne zyski i szansę na rozwój naszego sklepu.

Pomyśl sam – ile razy zdarzyło Ci się „uciec” ze strony, która ładowała się dłużej niż przeciętnie, bo zamiast tego łatwiej było skorzystać z czegoś szybszego? Ile razy zdecydowałeś/-aś się dokonać zakupu na innej stronie, bo działała sprawniej i wzbudzała większe zaufanie, robiąc wrażenie bardziej dopracowanej? Ile razy przeszło Ci przez myśl: „Boże, jak to wolno chodzi. A co jeśli zawiesi mi się w trakcie płatności i środki zostaną zablokowane na koncie?”. Mnie tego typu sytuacje zdarzają się praktycznie codziennie.